Ale wpadka...
Data dodania: 2014-09-22
Jutro mają przyjechać nasi górale... I będzie "niech się mury pną do góry", ale...Czemu zawsze musi być jakieś "ale". Wczoraj z mężem kładliśmy bednarkę czy jakoś tak to się nazywa, aż nagle mnie olśniło:) Mówię do niego, że nasi górale dali ciała, bo chyba zapomnieli obniżyć poziom pod spiżarnią i teraz będzie miała pod schodami wysokość 160 cm, czyli jednak trochę nisko :( i jutro zamiast zaczynać od stawiania murów będą musieli zacząć od kucia chudziaka i kopania... A miało być tak pięknie :)
A może jednak darować sobie kucie i zostawić tak jak jest wyjdzie mi wtedy spiżarnia dłuższa, ale za to pod schodami niższa,ale za to wykorzystam miejsce pod schodami? jak myślicie ?
A tak by wyglądała moja nowa spiżarnia:
A może jednak darować sobie kucie i zostawić tak jak jest wyjdzie mi wtedy spiżarnia dłuższa, ale za to pod schodami niższa,ale za to wykorzystam miejsce pod schodami? jak myślicie ?
A tak by wyglądała moja nowa spiżarnia: