Urlop minął nie wiadomo kiedy, ale nie udało się nam ocieplić całego domku... Jednak rusztowanie na wysokości 8 metrów nie jest dla mnie... choc mój mąż skacze po nim jak małpka :)
Na "gotowo" mamy już dwie ściany:
pokój nad garażem i garaż

dziś może się uda skończyć siatkę na ściane od ogrodu :)
a na tej ścianie będzie dziś kołkowanie :)

a nad tą pewnie nawet w tej chwili pracuje mój mąż :)


a ta nasza działka jeszcze taka zagracona i nierówna, już się nie mogę doczekac kiedy będzi na niej ładna trawka... ale jeszcze czekamy na przekop gazu więc nie ma sensu teraz równac a za chwilę znowu ją rozkopać.. :(
Komentarze